Category Archives: Relacje
Jezioro Sewan
Wybrałem się w końcu nad słynne jezioro Sewan, o którym Gorki powiedział, że jest jak “niebo, które zstąpiło na ziemię między góry”. Jak przystało na Armenię, nad jeziorem musiał być zabytkowy klasztor: Sewanawank, który postanowiłem odwiedzić, gdyż znajdował się – … Continue reading
Giumri
To drugie pod względem liczby mieszkańców miasto w kraju. Ma ich wszystkich 120 tysięcy i pół. Czyli aglomeracja. Chciałem udać się najpierw do pobliskiego klasztoru Maszkaran, ale od przystanku marszrutki było tam całe 3 km. Mógłbym oczywiście podać standardową bajkę … Continue reading
Katedra w Zwartnoc
Kolejne miejsce, do którego się udałem, to Zwartnoc, w którym znajduje się kompleks budynków z VII w. Są to ruiny katedry wzniesionej przez katolikosa Nersesa III Budowniczego. W 2000 r. zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO i jak niemal każdy zabytek … Continue reading
Autor leci na paralotni!
No, może nie do końca, bo tylko robił zdjęcia ormiańskim paralotniarzom, ale to prawie zupełnie tak, jakby sam unosił się w przestworzach. Autor bardzo szybko podnieca się nowymi rzeczami i po paru minutach focenia tych wariatów, postanowił, że kiedyś też … Continue reading
Jaki piękny las, prawda?
– Nu, i kak Wam nrawitsa? – zagaduje mnie Sevank. Jesteśmy gdzieś przy granicy z Azerbejdżanem, w prowincji Tawusz. Jak na razie przeszliśmy 5 km, przed nami jeszcze 20 km wędrówki. Wszystko po to, by zobaczyć kolejny wyjątkowy monaster. Jest … Continue reading
Geghard
Z Garni udałem się dalej do Geghard, kompleksu klasztornego, założonego przez Grzegorza Oświeciciela. Dojazd tam nie był oczywisty, ponieważ nie kursują tam marszrutki. To nic, że kościółek jest na liście Macierewicza, ONZ, UNESCO, NATO, NAFTA, ACTA, Wildsteina itd. – ponieważ … Continue reading
Garni
Kolejną wycieczką, którą odbyłem, było Garni. Jest tam jakaś zabytkowa świątynia poświęcona Mitrze. Z przyzwoitości do niej poszedłem, ale było tam za dużo ludzi, wobec czego czym prędzej się oddaliłem od turystów z całej Europy (a była tam sama śmietanka: … Continue reading
Chor Wirap
Kolejną wycieczką odbyłem do jednego z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Armenii – czyli klasztoru Chor Wirap. Tak, to ten, który jest na wszystkich pocztówkach, okładkach przewodników, koszulkach, kubkach, piłach mechanicznych i w ogóle wszystkich suwenirach. Takie lokalne centrum pielgrzymkowe, coś … Continue reading
Tbilisi vs. Erywań
Nasz korespondent, który przypadkowo jest również autorem tego bloga, odwiedził ostatnio Tbilisi (1,15 mln mieszkańców, 726 km2). Stolica Gruzji znacznie bardziej przypadła mu do gustu niż Erywań – prawdopodobnie z powodu tego, iż posiada ona starą zabudowę. A Europejczycy z … Continue reading
Eczmiadzyn
Eczmiadzyn według wszystkich przewodników stanowi jedną z głównych atrakcji w okolicach Erywania. Nie mam pojęcia, dlaczego, bo nic tam nie ma ciekawego. A, przepraszam – zapomniałbym o tym, że jest tam duchowe centrum Armenii i jednocześnie siedziba katolikosa, głowy Kościoła … Continue reading
turadioerewan 